Specjalne Strefy Ekonomiczne. Kolejna perspektywa, nowe wyzwania

Nowe reguły w perspektywie 2014-2020

Wspólna konferencja Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz Ernst & Young poświęcona była konsekwencjom zmian, jakie szykują się w strefach od lipca 2014 roku. 

W poniedziałek 28 października w hotelu Angelo w Katowicach poruszono najważniejsze aspekty planowanych od lipca 2014 roku zmian istotnych dla inwestorów. Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną reprezentował Piotr Wojaczek, jej prezes. Merytoryczne analizy poświęcone konsekwencjom zmian wytycznych dla stref opracowali i zaprezentowali Paweł Tynel, dyrektor EY oraz Adam Allen, menedżer EY. Podczas konferencji wystąpił także Piotr Pełka, dyrektor Departamentu Monitorowania Pomocy Publicznej UOKiK. Natomiast o nowej perspektywie budżetowej funduszy europejskiej opowiadała licznie zgromadzonym gościom Iwona Wendel, wiceminister Rozwoju Regionalnego. Z kolei Ministerstwo Finansów reprezentowała Izabela Leszczyna.

Merytoryczne wystąpienia poprzedziły ponad godzinną dyskusje, do której poza wymienionymi prelegentami zaproszono również przedstawicieli inwestorów, samorządu i nauki. Do dyskusji prowadzonej przez Pawła Tynela przystąpili Paweł Zygmunt z Pol-Am-Pack SA, oraz Michał Jankowiak z General Motors Manufacturing Company Polska. Samorząd reprezentował Waldemar Socha, prezydent Żor, natomiast świat nauki prof. Andrzej Barczak z Uniwersytetu Ekonomicznego.

Jeśli mielibyśmy pokusić się o konkluzję poniedziałkowej konferencji, na pewno musielibyśmy zwrócić szczególną uwagę na dyskusję panelistów i gości. Nowa mapa oparta o wytyczne Unii Europejskiej i Rządu RP zmienia reguły, co najprawdopodobniej spowoduje zwiększoną liczbę inwestycji i reinwestycji w strefach przed lipcem 2014 roku, kiedy to zacznie obowiązywać. Ponadto inwestorzy rozwiali wszelkie wątpliwości, czy pomoc publiczna oferowana między innymi dzięki strefom stanowi istotny powód, dla którego podejmowana jest ostatecznie decyzja właśnie o inwestowaniu. Odpowiedź oczywiście brzmi: tak. Profesor Barczak wskazał także na rozbudowaną europejską i polską biurokrację, która hamuje procesy inwestycyjne, a Waldemar Socha, prezydent Żor na konkretnych przykładach pokazywał jak przyrost biurokracji uzależniony jest od chybionych pomysłów legislacyjnych na poziomie centralnym.